Aż sześć zastępów straży pożarnej (z Pabianic, Łodzi i Woli Zaradzyńskiej) wyjechało dzisiaj przed południem do wybuchu, który wstrząsnął "Żabką" w centrum Ksawerowa. 

- W zgłoszeniu, które wpłynęło do Centrum Powiadamiania Ratunkowego, była informacja o wybuchu w sklepie spożywczym. Nie wiedzieliśmy ile osób mogło być wewnątrz, i czy są poszkodowani. Na szczęście nikomu nic się nie stało - mówił Szymon Giza, rzecznik PSP w Pabianicach.

Jak się okazało, przyczyną wybuchu była zamrażarka, w której pękł przewód.