W numerze 2/1346 pisma samorządu terytorialnego "Wspólnota" ukazał się artykuł "Żeby wieś była miastem" Pani Magdaleny Hodak, którego fragment dotyczący Ksawerowa cytyjemy poniżej.
Niezłomna wieś z tramwajem.
Nie każda wieś pali się do metamorfozy. Plusy zachowania statusu wsi to np. większa subwencja oświatowa dla szkół czy dofinansowanie dróg dojazdowych do pól.
- W rzeczywistości na sukces gminy wpływa nie tyle jej status, co lokalizacja w pobliżu dużych miast. To przekłada się na rozwój infrastruktury mieszkaniowej, przemysłowej, usługowej, drogowej, wodociągowej i kanalizacyjnej gminy oraz jest magnesem dla nowych mieszkańców i inwestorów - tłumaczy wójt gminy Ksawerów (woj. łódzkie) Adam Topolski.
Konia z rzędem temu, komu przejeżdżając przez Ksawerów przyjdzie do głowy, że to wieś. Biegnie przez nią linia tramwajowa łącząca Pabianice z Łodzią (obecnie modernizowana). Nieustannie rozwija się infrastruktura drogowa. W Ksawerowie na 992,6643 ha mieszka 6735 osób. Miejscowość jest rekordowo nasycona firmami. Działa ich łącznie 818. Dla porównania, świeżo upieczone miasto Kaczory - 2845 mieszkańców, 1655, 81 ha, 211 firm.
Krowy i świni we wsi Ksawerów ze świecą szukać, a ogrodników hodujących róże czy gerbery można policzyć na palcach jednej ręki. Prosperują natomiast dobrze rozpoznawalne firmy, np. Miele Technika (produkcja sprzętu AGD), Adamed Pharma, EMO-FARM, Aflofarm Farmacja Polska czy Nippon Seiki Poland (produkcja akcesoriów motoryzacyjnych).
- Gmina Ksawerów jest wsią tylko z nazwy. Z typowej wsi pozostawiła sobie jedynie wybrane cechy, to spokojne, bezpieczne miejsce do zamieszkania, jest jedna jednostka ochotniczej straży pożarnej, dwa koła gospodyń wiejskich - wylicza wójt.
Ksawerów w rzeczywistości posiada charakter gminy typowo miejskiej, zurbanizowanej. Można stąd szybko dotrzeć do pracy w pobliskich miastach oraz kin, teatrów, basenów czy na lotnisko Łódź-Lublinek (Port Lotniczy Łódź im. Władysława Reymonta). Potwierdzają to zachowania mieszkańców, w większości napływowych z Łodzi i okolic. Nie są, jak przed laty, zainteresowani typową dla wsi działalnością sołectw czy kołami gospodyń, rozwijają swoje pasje i zainteresowania wybierając inne formy aktywności.
- Myślę, że prędzej czy później Ksawerów zostanie miastem, a gmina będzie gminą miejsko-wiejską. Jeżeli tempo budowy domów nadal będzie tak wysokie to przewiduję, że w ciągu 4-5 lat liczba ludności wzrośnie nawet o 30 proc. W niedługim czasie możemy mieć około 10 tysięcy mieszkańców. To zmniejszy możliwości korzystania ze środków Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich. Dlatego następny etap to stworzenie miasta. Są przecież miasteczka po 1000 czy 2000 osób. Tych kilka lat to czas na przystosowanie się do nowej funkcji. Kto stoi w miejscu ten się nie rozwija - podsumowuje wójta Adam Topolski.
ilość odwiedzin: - 948